BESKIDY
RajczańSKItour
Skiturowo-muralowy weekend ;)
Ostatni weekend stycznia postanowiliśmy spędzić aktywnie w okolicy Bielska-Białej, co wbrew pozorom nie zdarza się zbyt często ;) Argumenty za takim, a nie innym wyborem przytoczę dwa. Czytaj dalej ›››
Leniwa niedziela ;)
Piątkowe, wiosenne, beztroskie popołudnie… Zastanawiając się nad, zbliżającą się, niedzielą doznaję olśnienia. Koncepcja, właśnie takiego sposobu jej spędzenia, pojawia się w mojej głowie równie nieoczekiwanie, co błyskawicznie zostaje zaaprobowana. Czytaj dalej ›››
Niedzielny zaciesz rowerowy ;-)
Nie samym wspinaniem człowiek żyje.. czyli rowerem na Szyndzielnię! Kapitalna, słoneczna, wycieczka roweRowa, trasą jednego z największych, jednośladowych klasyków Beskidu Śląskiego. Czytaj dalej ›››
A można było zostać w pracy ;)
Piękna pogoda, zimowa sceneria, cudowne uczucie promieni słonecznych oraz wiatru na twarzy – do tego odpowiednie towarzystwo ;) Tak właśnie mógłby wyglądać każdy zimowy dzień pracujący. Czytaj dalej ›››
Skrzyczne, Pilsko – Rysianka. Kaaapitaaalnie!
Uczyniwszy zadość kronikarskim obowiązkom, krótka relacja z ostatniego lutowego weekendu, spędzonego, a jakżeby inaczej – z dwoma dechami w puchu. Czytaj dalej ›››
Skiturowe za ciosem
Trafiony – zatopiony, tak można by w dwóch słowach podsumować moją dotychczasową, krótką „przygodę” z dwoma turowymy dechami. Po zeszłoniedzielnej, kapitalnej premierze z Martyną na Skrzycznem postanawiam iść za ciosem. Czytaj dalej ›››